Miejsce na tematy zupełnie nie związane z Michaelem Jacksonem. Tutaj możesz luźno podyskutować o czym tylko masz ochotę. Jedynie rozmowy te muszą być oczywiście kulturalne :) Zapraszam MJówki do pogawędek.
I jednak nie wyleciałem odwołali lot,lotnisko w Pyżowicach zamknięte było wczoraj.... spędzam święta w Szkocji,dobrze że mam tutaj znajomych Szkotów którzy mnie zaprosili na święta,tak to bym siedział sam jak palec ze współlokatorem...obym w środę doleciał w nocy...
Wesołych Świąt...
"Don't know what I've done,everything you've got,things you've done to me are coming back to you" I'm the Blue Gangster
No widzisz.... a ja mam zupełnie odwrotnie... spędzam święta w domu, a wolałabym być gdzieś indziej, na drugim końcu świata.... ale to życie jest dziwne...
Szczęście w nieszczęściu, bo święta spędzisz ze znajomymi... :) z pewnością będzie wesoło. ;)
Życzę Ci żeby udało Ci się złapać ten późniejszy samolot... :)
Trzymaj się. :)
Hey Joe, where you goin' with that gun in your hand?
Hey Joe, I said where you goin' with that gun in your hand?
I'm goin' down to shoot my old lady
You know I caught her messin' 'round with another man.
Huh! And that ain't too cool.
Eworra, jak ja Cię rozumiem, nie masz pojęcia. Moim wymarzonym miejscem na te święta byłby Madagaskar.
Ale jeśli Maro ma to szczęście i czeka na domowe święta z utęsknieniem, to tylko pozazdrościć. Uszy do góry! Bliscy na pewno będą o Tobie myśleć, nie będziesz sam!
Najgorzej mają ci, którzy nie mają do kogo tęsknić, lub ich bliscy, z którymi chcieliby spędzić święta, odtrącają ich.
Bezdomni. Lub ludzie tak biedni, że na święta mogą sobie pozwolić tylko na barszcz, ale już bez uszek. Chciałabym, żeby taki ktoś zapukał do mnie w Wigilię. Mimo, że z jednej strony trochę się tego boję - jak by to było.
Mimo wszystko chyba i tak jestem szczęściarą. Mimo tego, że chciałabym wyjechać na Madagaskar.
Jak byłam we Francji na Erazmusie, spędziłam Wielkanoc tam, a nie w domu i z rodzicami.
Z jednej strony troche dziwnie i obco, z drugiej...było super.
Bo inaczej.
I miałam świadomość, że to tylko ten jeden raz jest tak inaczej, że to może być ciekawe doświadczenie, fajna historia do opowiadania, że doświadczę czegoś z kompletnie innej strony.
Chociaz Wielkanoc to nie Boże Narodzenie, no i to, że będę sama to była moja decyzja, a nie zamknięcie lotniska.
Maro, jak możesz, to opisz potem jak wyglądały te Święta, jestem ciekawa jak to tam jest.
Ściskam.
Ojj szkoda, święta poza domem to nic fajnego
No, ale trudno napewno nie będzie tak źle
I czekamy na twój przyjazd!
3maj się i Wesołch Świąt mimo wszystko ;) no i czekam na widomość :)
Hey Joe, where you goin' with that gun in your hand?
Hey Joe, I said where you goin' with that gun in your hand?
I'm goin' down to shoot my old lady
You know I caught her messin' 'round with another man.
Huh! And that ain't too cool.
To wspaniale, obyś mógł przyjechać :*
Czekam na Ciebie... wiesz o tym.
Wiem jak się tęskni gdy jest się na święta z dala od najbliższych, ale pamiętaj, że Oni zawsze są z Tobą myślami. Może to słaba pociecha ale pamiętaj nawet jeśli coś pójdzie nie tak (czego w ogóle nie życzę) to święta ze znajomymi na pewno będą super.
Buziolek i jestem z Tobą.
"Chciałem zmienić świat. Doszedłem jednak do wniosku, że mogę jedynie zmienić samego siebie"
- Aldous L. Huxley
odwołali lot,lotnisko w Pyżowicach zamknięte było wczoraj.... 
