Jestem ciekaw ilu z was spelnilo swoje najwieksze marzenie? tzn w przypadku naszym mowa o spotkaniu z michaelem? macie jakies fotki ,nagrania z nim,bardzo chetnie bym to zobaczyl.
Ja powiem ze bycie fanem MJ'a nie jest latwe,niewiem czy mnie zrozumiecie gdyz,strasznie ciezko dostac sie za kulisy,malo jest organizowanych spotkan z fanami,ciezko dostac sie do jego menagera itd.... ogolnie przechlapane, do czego nawiazuje....wiadomo tez mym najwiekszym marzeniem jest ujrzec z bliska MJ'a lecz moge sie wam pochwialic ze moje 2 marzenie juz spelnilem ;) mianowicie... jestem wielkim fanem zespolu Scorpions udalo mi sie spotkac z nimi 2 razy w tym raz nawet wypic razem przyslowiowego browara;).bylem na 4ech koncertach tego zespolu no i ogolnie latwiejszy dostep jest do nich niz do michaela:) no wiadomo mozna powiedziec co ty tu nam porownojesz,scorpions a michael :) hehe, ale tylko powiem ze scorpions to legenda od 1970 r.na scenie,nagrali mase super kawalkow.
to kilka fotek ze spotkania z zespolem :):
wokalista klaus meine
http://img169.imageshack.us/my.php?imag ... 430zd6.jpg
klaus i ja:
http://img169.imageshack.us/my.php?imag ... 452ws5.jpg
perkusista James Kottack ze mna :
http://img144.imageshack.us/my.php?imag ... 448uj2.jpg
Nasz kochany Pawelek Mąciwoda (basista)
http://img151.imageshack.us/my.php?imag ... 426wj7.jpg
tutaj z klausem i zalozycielem zespolu rudolphem schenkerem
http://img242.imageshack.us/my.php?imag ... amiiz9.jpg
mam jeszcze mase filmikow ,pozostalo mi jeszcze wlasnie to jedno,ujrzec michaela:) a czy wam udalo sie spelnic jakies muzyczne,filmowe marzenie??
Spelnione/nie spelnione marzenia
- pabloschenker
- Posty: 26
- Rejestracja: sob, 17 mar 2007, 13:19
No pewnie jak każdy z fanów MJa chciałby go spotkać (w tym ja), albo zobaczyć jeszcze raz. Cieszę się, że udało Ci się spotkać Scorpions'ów. Ja raczej nie mam jakiś wielkich marzeń. Jedyne to co udało mi się spełnić to spotkać chłopaków z Ani Mru Mru (2 razy). Ale nie mam fotek xP
A tak wogóle to jesteś w wieku mojego brata
A tak wogóle to jesteś w wieku mojego brata
somewhere