Odcinek Simpsons, w którym wystąpił Michael.
Simpsons
- Michael_fan
- Posty: 168
- Rejestracja: pn, 07 sie 2006, 18:43
- Lokalizacja: Wygwizdowo, near Toruń...
Obejrzałam to wcoraj o 4 nad ranem, nie mogłam się powstrzymać. Nareszcie Michael, któremu nie odpada nos i nie molestuje dzieci! Nie to co w South Park (swoją drogą lubię ten filmik, ale mogliby się nie czepiać. Z drugiej strony taka jest jego natura). W każdym razie całkiem fajny odcinek z nieco zaskakującym zakończeniem i w zasadzie realnym podejściem do wielu "fanów". Nie mówię tu oczywiście o forumowiczach :)
Brak słów... [*]
Gone Too Soon...
Gone Too Soon...
Odp znajdziesz tutaj ;)
B. Olewicz (...) co tak cenne jest, że ta nienazwana myśl rysą jest na szkle? (...)
E. Bodo To nie ty...
E. Bodo To nie ty...
-
Buszmen
-
Buszmen
Sorry za double posting, ale chciałem odkopać temat nie tworząc nowego. Znalazłem pewien dowód na to, że MJ wystąpił w dialogach, ale tak jak w końcu po wsłuchaniu się domyśliłem, nie śpiewał piosenki:
http://www.venicecentral.com/multimedia ... impsons.rm
http://www.venicecentral.com/multimedia ... impsons.rm
