MJPT

Wiem, ze ja Was zameczam tym tematem, ale znow nie moglam sie powstrzymac. Cedar Point od kilku miesiecy zaczal budowac nowa atrakcje, ale az do wczoraj nie ujawniono szczegolow przedsiewziecia. Czytam zatem gazete wczoraj, a tam artykul o nowym roller coasterze. Maverick. Pierwsze wrazenie? Rozczarowanie. Cedar Point zawsze wyznaczal nowe standardy w dziedzinie roller coasterow. Zabraklo im pomyslu na cos przelomowego, by ich nowe dziecko nie pobilo zadnego rekordu? W koncu w latach 80tych to Cedar Point pierwszy przelamal granice 200 stop (megacoaster) budujac Magnum XL-200 -swoja droga do dzis jeden z moich najukochanszych roller coasterow - tylko Magnum daje mi tyle frajdy w uczuciu tzw. "Airtime" czyli czegos w stylu poczucia niewazkosci.

Magnum XL-200





Nie wspominajac o innych cudownych roller coasterach w miedzy czasie wielki krok milowy to pierwszy na swiecie gigacoaster - Millenium Force. 300 stop wysokosci i uznana za najbadziej " gladka" przejazdzke na swiecie. Zero podskokow, tylko szybka ( ponad 90 mil na godzine) jazda.

Millenium Force i pierwsze, niesamowite wzgorze:




Potem byl Top Thrill Dragster. Pierwszy StrataCoaster ( 420 stop - okolo 30 pieter wiezowca) , pierwszy roller coaster lamiacy 120 mil na godzine ( okolo 200 km/h) i do tego start do pelnej predkosci od zera w niecale 4 sekundy, totalnie 90 stopniowy kat nachylenia wzgorza w gore i w dol... pierwsza na swiecie przejazdzka uznana oficjalnie za "chora".

Top Thrill Dragster



Dragster i Millenium Force :



I teraz Maverick? Jedynie 100 stop wysokosci, malenkie wzgorza i .... tematyczna oprawa dzikiego zachodu? Cedar Point nigdy nie zrobil zadnej ze sowich atrakcji tematycznej oprawy - to amusement park, a nie theme park. Skad ta zmiana? Na konferencji prasowej spokesman parku przyznal, ze wielu oczekiwalo roller coastera lamiacego granice 500 stop.... ale oni postanowili zaopatrzyc park w cos innego niz dotychczas, cos co bedzie frajda dla tych, ktorzy widzac Dragstera mowia " Nigdy w zyciu!".

Co za rozczarowanie....

Ale dzis...weszlam na strone Mavericka i ... zakochalam sie od pierszego obejrzenia przecudnych animacji przejazdzki w tym roller coasterze. Cala frajda bowiem ma polegac nie na wysokosci, ale wrecz odrotnie- na wrazeniu pasazera, ze zaraz udezy on glowa w kamien w tunelu lub w ziemie. Caly roller coaster jest ulozony tak blisko ziemi jak to mozliwe, by spotegowac to wrazenie. Wiele przekretow torow ma dac pasazerom wspaniale poczucie "Airtime'u" - czyli to co kroliczki kochaja najbardziej. Poza tym pierwsze wzgorze opada pod katem 95 stopni. Czyli wiecej niz pionowo w dol - sweet. Do tego w ostatnim tunelu roller coaster zatrzymuje sie,by byc wyrzuconym w dziki zachod ponownie od zera do 70 mil na godzine. Animacja mowi sama za siebie. Goraco polecam : (Jak bedzie sie Wam wolno ladowac - zmiencie format obrazu na mniejszy. Polecam jednak zrobic pauze i zostawic strone z filmem na chwile, po powtornym wlaczeniu play powinniscie miec juz plynny obraz)

Oczami pasazera: (Moja ulubiona animacja)

http://maverick.cedarpoint.com/ride/vid ... media_id=1

Widok z lotu ptaka:

http://maverick.cedarpoint.com/ride/vid ... media_id=1

Fotoreportaz Akcji :

http://maverick.cedarpoint.com/ride/vid ... media_id=1

Wprowadzenie do Mavericka:

http://maverick.cedarpoint.com/ride/vid ... media_id=2

Wszystkie animacje mozna sciagnac klikajac na kazda z nich i wybierajac opcje "zapisz jako."

Te animacje oddaja Cedar Point w takim szczegole, ze naprawde cudnie sie je oglada. Wracajac do Mavericka - w koncu zadowoleni beda i Ci, dla ktorych Dragster to tylko 20 sekund jazdy. (Stad moja odwieczna "klotnia" z Moim Kochaniem, ktory uwaza Millenium Force za lepszy roller coaster od Dragstera glownie dlatego, ze jest on dluzszy. Wedlug niego 20 sekund to za krotko - ale jakie 20 sekund!!!!! )Ech. Maveric trwa 2.30 minuty.

Ride on

Obecny stan budowy Maverica :

Czyli rozumiem, że byłaś kiedyś na Dragsterze?
I jak byo?
Ja sie za bardzo boje takich rzeczy... nie wsiadabym na takie coś

No... może i bym wsiadła ale ktoś by musiał mnie cięzko przekonywać

Anitko - tak bylam na Dragsterze i to nie jeden raz. W sumie sama nie wiem ile to razy mialam z nim przyjemnosc, pewnie okolo 10 To cudowny coaster, wcale nie taki straszny na jakiego wyglada. Ogolnie jest to tak szybka przejazdzka, ze delikwent nie ma czasu sie bac - zawsze powtarzam to kazdej przestraszonej duszycce. Najbardziej niesamowity jest start. Nie da sie tego opisac slowami, taka predkosc w takim czasie po prostu wbija w fotel do tego stopnia, ze 30 pietrowe wzgorze nie robi juz wiekszego wrazenia, a jedynie pozwala podziwiac przez okolo 5 sekund ( gdy ma sie szczescie i wagon powoli przeslizguje sie przez szczyt) ogladac cudowna okolice.
Najlepszy numer z Dragsterem byl okolo roku temu. Coz, caly roller coaster jest napedzany magnesami. Czasem wagon nie ma wystarczajacej predkosci lub opor powietrza jest tak silny, ze nie uda mu sie osiagnac szczytu -wtedy opada on z powrotem, a pasazerowie maja szczescie nie tylko zeslizgnac sie ze wzgorza plecami do tylu,ale i przezyc ponowny start bez dodatkowej kolejki. W zeszlym sezonie jednak jeda z kolejek zostala wystrzelona na szczyt ..... i zawisla tam w idealnej rownowadze wraz z pasazerami uwiezionymi w siedzeniach o jedynych zebezpieczeniach wokol brzucha. Trwalo to ok 15 minut dopoki pracownik Cedara nie wdrapal sie na gore i nie popchnal niesfornej koleki.

Oto material video z tego wydarzenia :

http://www.xtremecoastin.com/videos/mis ... k_2005.htm

Milego ogladania!

Wiesz co Agata..Nie podoba mi sie ze założyłaś ten właśnie temat z tego względu , że wiem iz nie prędko znajde się w cedar pointcie.Jako drugi miłośnik z tego forum ,parków rozrywki i wszelkich szybkich i dziwacznych kolejek pragne poinformowac i szczujesz mnie tylko tym tematem a mnie krew zalewa , bo wiem że narazie moge o cedarze tylko pomarzyc hehe.Zyczyłbym sobie się tam kiedys znaleźć.Kurde prawie wszytsko co kocham zawsze jest dość daleko ale zajebiś....daleko odemnie.Agato czy Twój konkubent też tak uwielbia roller coastery...??

ps- co do Mavericka to hmmm.To na pewno będzie ciekawe przejechać się ta kolejką.Co do pomysłu na Mavericka to myślę iż dragster jest juz naprawdę szalonym pomysłem który został zrealizowany i ja jakoś nie wyobrażam sobie jeszcze czegoś bardziej "chorego" i "szalonego" od dragstera,i pewnie dlatego powstał Maverick.Było cos najwyższego to teraz zrobimy cos niskiego ale wcale nie gorszego,takie pewnie było założenie konstruktorów choć ja uważam że dragster to po prostu trudna poprzeczka do przeskoczenia.Na pewno nie brakowało pomysłów na cos jeszcze bardziej "chorego" niż dragster , ale gorzej z realizacją tych pomysłów.Oglądałem program na discovery o dragsterze z cyklu "niesamowite konstrukcje" czy tam amszyny ,nie pameitam już ale niewazne.No i widziałem te nerwy i spięcie gdy coś szło nie tak w budowaniu dragstera.A jakie emocje były przy testowaniu tey kolejki...i ten strach w oczach konstruktorów heheh.Ojej kończe bo bym pisał i pisał a przeciez nie samymi kolejkami człowiek żyje

Tak moj drogi Pawelku, moj jak to okresliles konkubent - Moje Kochanie - tez uwielbia coastery. To ja go do nich przekonalam, coz nie mial wyjscia by ich nie pokochac Innymi slowy nasza pierwszwa proba z Dragsterem polegala na tym, ze on postanowil wsiasc na niego by nie zrobic zlego wrazenia. No i sie przelamal po takim poczatku. Moim zdaniem Cedar jest blizej niz myslisz - Work and Travel i po klopocie. Szukasz biura, ktore oferuje prace w Cedarze i masz wakacje z roller coasterami.
Musze Cie niestety rozczarowac. Rekordy Dragstera zostaly juz rok temu pobite przez King Da Ka - prawie ze kopie Dragstera wybudowana przez Six Flags pod Nowym Jorkiem. King Da Ka jest odrobine wyzsza i szybsza (456 stop w porownaniu do 420 dragstera wysokosci i 128 mph w stosunku do 120 mph w Cedarze), ale w gruncie rzeczy to praktycznie drugi Dragster. Dodatkowo na King Da Ka zabezpieczenia to pasy wokol calego ciala - na Dragsterze masz jedynie pasy wokol brxucha. Six Flags od lat kopiuje pomysly Cedar Pointu i jedynie "X" w bodajze Kalifornii to cos wyjatkowego i w swoim rodzaju.
King Da Ka:



X jest wyjatkowym coasterem, gdyz jako pierwszy na swiecie ma zamontowane siedzenia dla pasazerow, ktore sa sterowane programem konputerowym. Coaster podczas jazdy robi petle, spirale i inne obroty, a kazde z siedzen - osobno i pod wplywem przeciazen swobodnie dokonuje wlasnych dodatkowych przekretow w kazda strone , maksymalnie o 360 stopni. Przeciazenia na tym coasterze sa tak masakryczne, ze jesli dany pasazer ma byc za chwile poddany im ponad granice wytrzymalosci, komputer lagodzi obroty tak, by organizm to wytrzymal. To roller coaster tzw "czwartego wymiaru".

X w Six Flags Kalifornii :





Po Dragsterze i King Da Ka wielu fanow Cedar Pointu oczekiwalo roller coastera wysokiego na 500 stop. Jednak przy takiej wysokosci predkosc musialaby przekraczac 130 mph- a wtedy praktycznie jedyne co mozna przy obecnej technice wybudowac to kolejny klon Dragstera -zero spirali i obrotow. Poza tym Cedar Point wybudowal ostatniego roller coastera ze spiralami juz lata temu i w koncu musial dostarczyc do swojego parku cos w tym stylu. Niektorzy liczyli na latajacego roller coastera ,ale w sumie w nieduzej odleglosci od Cedara taki stoi w parku bedacego wlasnoscia Cedar Fair. To X Flight w Geuaga Lake. Pasazerowie sa w nim podczepieni pod siedzenia, stad wrazeine latania. Przetestowalam rowniez , kochana zabawka

X Flight :