Witam serdecznie :-)
: czw, 20 paź 2005, 13:24
Witam wszystkich bardzo serdecznie 
Postanowiłem się zarejestrować na tym forum gdyż był taki okres w moim życiu kiedy to Michael Jackson był moim największym idolem.
Dziś już tak nie jest ale nadal bardzo lubie jego utwory i wciąż nie potrafie przejść obojętnie gdy słysze coś o nim
Jak widzicie mam na imie Krzychu.Moja pasja Michaelem Jacksonem zaczęła się w roku 1998 kiedy to obejrzałem w TV fenomenalny koncert MJ z Warszawskiego Bemowa.Byłem zachwycony tym koncertem i oglądałem go setki razy.Z pobliskiego sklepu stopniowo wykupiłem wszystkie kasety Michaela zaczynając od "History" a skończywszy na (o ile dobrze pamiętam) "Bad".W szkole podstawowej byłem głównie znany z tego że słucham Michaela z czego byłem dumny rzecz jasna
Na dziś dzień mam 17 lat i moje zainteresowania muzyczne się nieco zmieniły.Moim idolem jest Michał Wiśniewski ale wciąż mam pewien sentyment do osoby i niezwykłej twórczośći Michaela i czekam z niecierpliwością na jego zapowiedziany kilka miesięcy temu powrót na scene
Mam nadzieje , że na tym forum bede się czuł jak w "domu" i że bedzie miła atmosfera
Czytałem wiele Waszych postów tutaj i stwierdzam , że Jesteści fajni ludzie 
Pozdrawiam serdecznie
Postanowiłem się zarejestrować na tym forum gdyż był taki okres w moim życiu kiedy to Michael Jackson był moim największym idolem.
Dziś już tak nie jest ale nadal bardzo lubie jego utwory i wciąż nie potrafie przejść obojętnie gdy słysze coś o nim
Jak widzicie mam na imie Krzychu.Moja pasja Michaelem Jacksonem zaczęła się w roku 1998 kiedy to obejrzałem w TV fenomenalny koncert MJ z Warszawskiego Bemowa.Byłem zachwycony tym koncertem i oglądałem go setki razy.Z pobliskiego sklepu stopniowo wykupiłem wszystkie kasety Michaela zaczynając od "History" a skończywszy na (o ile dobrze pamiętam) "Bad".W szkole podstawowej byłem głównie znany z tego że słucham Michaela z czego byłem dumny rzecz jasna
Na dziś dzień mam 17 lat i moje zainteresowania muzyczne się nieco zmieniły.Moim idolem jest Michał Wiśniewski ale wciąż mam pewien sentyment do osoby i niezwykłej twórczośći Michaela i czekam z niecierpliwością na jego zapowiedziany kilka miesięcy temu powrót na scene
Mam nadzieje , że na tym forum bede się czuł jak w "domu" i że bedzie miła atmosfera
Pozdrawiam serdecznie
