Badania on-line do pracy magisterskiej, dla fanów MJ'a:)

Miejsce na tematy zupełnie nie związane z Michaelem Jacksonem. Tutaj możesz luźno podyskutować o czym tylko masz ochotę. Jedynie rozmowy te muszą być oczywiście kulturalne :) Zapraszam MJówki do pogawędek.
Awatar użytkownika
viva201
Posty: 1438
Rejestracja: ndz, 05 sie 2007, 19:35
Lokalizacja: Zebrzydowice/śląsk

Post autor: viva201 »

MJfanTASTIC pisze:a wyniki badań udostępnie Wam jak tylko będą gotowe, bo w końcu bez Was moja praca nie ma prawa bytu
przypomnij o tym,że będziemy oceniani jako grupa, a nie każdy osobno i że test jest anonimowy i nigdy się nie dowiesz kto co zaznaczył, może niektórzy boją się tego, że za dużo będziesz o nich wiedziała ;-)
Obrazek
Awatar użytkownika
MJfanTASTIC
Posty: 275
Rejestracja: wt, 13 lut 2007, 1:38
Lokalizacja: kato kato kato:o)

Post autor: MJfanTASTIC »

Słuszne uwagi viva ;-) Wiesz, czasami coś wydaje mi się oczywiste, a potem wychodzi, że jednak nie było takie oczywiste i wystarczyło tylko to powiedzieć, żeby rozwiać wątpliwości nenene

Badanie jest całkowicie anonimowe, dostanę Wasze wyniki surowe w Excelu, gdzie każda osoba badana będzie miała przyporządkowany tylko nr. Wszystkie dane typu adresy e-mail są dostępne tylko dla obsługi serwisu qLabo, który ma swoją siedzibę w Warszawie i mam z nimi kontakt jedynie drogą internetową.
Na podstawie wyników wyciągane będą tylko wnioski ogólne dotyczące całej grupy badawczej, żadnych interpretacji indywidualnych, relax take it easy ;-)
Jeżeli macie jeszcze jakieś wątpliwości co do anonimowości badania albo jest coś, czego się obawiacie, to dawajcie ;-)
Ain't no sunshine when he's gone...
Awatar użytkownika
MJowitek
Posty: 2433
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 18:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: MJowitek »

Hej, nie wydaje mi się, żeby to chodziło o niechęć do oceny.
Przecież jak byk napisane, że to anonimowe, takie tam np moje wyniki to tylko jedna ze stu kropelek, jak rozumiem, chcesz zbadać czy do poszczególnych pytań uzbiera Ci się ich wiadro czy łyżka.
Myślę, że to raczej kwestia minimalnego wieku (16 lat, a na forum sporo młodzieży mamy...), matur i tego, że nie każdy w to wdepnął. Zrób sobie reklamę w sygnaturce czy co... Akurat moim ulubionym działem na tym forum sa pogaduszki nie o MJ, ale są ludzie, co nawet tu nie zaglądają. Bym poprosiła moderatorów o przeniesienie do Hydeparku na przykład. W tej sytuacji to nawet bym dopuściła zdublowanie tematu. Hłeh. Na czas określony. Wysłałam wczoraj info paru osobom co tu nie zaglądają, to może ktoś jeszcze skapnie.
Ale wracając do tematu... (Kurcze, ale fajnie swoją drogą, wreszcie coś na osiedlu się dzieje...)

Ja nie wiem, chyba źle zostałam zrozumiana od samego początku z tym testem. Ja się nie czepiam TEGO Twojego, tylko pytań generalnie. Od dawna się zastanawiałam do czego może służyć coś takiego jak "wolisz ludzi czy książki" i skorzystałam z okazji. A że się przy okazji wkurzyłam to swoją drogą. Może nawet mi to wyjdzie na zdrowie choć wątpię. Jak Cię to personalnie dotknęło, to przepraszam.
Może napisz coś więcej o tej Twojej pracy? Masz jakis plan czy coś?
Nie wiem jak innych, ale mnie wizja celu też by zacheciła do wzięcia udziału w ankiecie... Wiedzieć na przykład, że się będzie stanowić punkt piąty rozdziału trzeciego. Hoho.

Kurcze, coś chciałam napisać, a nie wiem co, mam w tylnej części mózgu. coś o Brigitte Bardot. Kiedyś jej (auto?)biografię czytałam i kurcze coś mi się skojarzyło ale nie pamiętam co. Mniejsza. Ty tylko o MJ to piszesz?
Hm, a masz tam np coś o naśladowaniu swojego gwiazdora i o..jak to nazwać..antynaśladowaniu? Bo np. Michael ma na mnie spory wpływ jesli chodzi o "plotki" na mój temat. Mam często wrażenie, że Michael poniekąd sam doprowadził do tego niechlubnego wizerunku, nie tylko sam wymyślając plotki na swój temat we wzceśnym okresie swej działalności, ale też nie reagując na to co się potem wokół niego działo. Wystarczyłoby, myślę, krótkie rzeczowe "nie" i wytłumaczenie owej sytuacji. Ogrom tej kuli śniegowej, jaka przez lata powstała, mnie czasem przeraża. O mnie się w gazetach nie pisze, ale buduje sobie swoje własne relacje w moim małym świecie, zależy mi na dobrych kontaktach z paroma osobami i nie cche być przez nie źle rozumiana. Mam wierzyć w ludzi? Przejawiać radosną wiarę w ich inteligencję? W to, że mnie zrozumieją? Michaelowi jakby czasami nie wyszlo... chyba, że to celowe... Nie chce go tu naśladować. Wole od razu powiedzieć "nie, to nie tak". Tylko, że przez to moge być śmieszna, tak biegając i dementując pogłoski. Toteż chcę, ale niekoniecznie to robię. Jednak. Ponarastało mi tyle niewyjasnionych rzeczy, że sama już nie ogarniam. Najchętniej bym się sformatowała w pamięci innych (zacząć od nowa w Krainie Nigdy Nigdy i spokojnie odetchnąć...marzenia). Najbezpieczniej wydaje się więc w ogóle nic nie okazywać, coby nie trzeba było nic dementować. Zamknąć i być samemu ze sobą.*
Czyli wracając do Twojej pracy, napisałaś, że Twoją działką jest to "jaki wpływ sławne osoby wywierają na postawy i zachowania ludzi". Masz tam zamiar pisać o tym w czym ludzie naśladują MJ? Czy wobec tego jest też coś o tym w czym NIE chca go naśladować (znając go i podziwiając jako swojego idola...). Czy co Ty tam w ogóle planujesz? Boższe, mam nadzieję, ze to co pisze w tym poście jest choć trochę klarowne...

*
No i nie moge się oprzeć coby sobie cytatu w tym momencie nie walnąć:

Ale jak mamy się sami odnaleźć? Jak człowiek może poznać samego siebie? To mroczna i zawiła sprawa [...] - u samego początku czeka udręka i niebezpieczeństwa drążenia w samym sobie i śpiesznego zstępowania w kolejne chodniki szybu własnej istoty. Jakże łatwo przy tym doznać szkody tak poważnej, że żaden lekarz jej nie uleczy.
F. Nietsche, "Schopenhauer jako wychowawca".

Powyższe średnio ma związek z tematem, ale te chodniki szybu własnej istoty mnie zachwyciły i się chciałam podzielić...
Awatar użytkownika
M.Dż.*
V.I.P.
Posty: 2792
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 11:50
Lokalizacja: gdzieś z Polski

Post autor: M.Dż.* »

MJowitek pisze:
M.Dż.* pisze:Pies atakujący też macha ogonem
Ano właśnie, zauważyłam.
Dlaczego?
Tzn dlaczego dwie różne emocje są wyrażane w podobny sposób?
Czy to machanie się tak naprawde różni i inny pies widzi różnicę tylko nam na pierwszy rzut oka sie wydaje że toto samo? Czy że co?
Dlaczego pies macha ogonem w czasie ataku, tego niestety nie jestem w stanie powiedzieć.
Myślę, że jest to efekt dużego podniecenia, jakie towarzyszy agresji.
Co do interpretacji zachowań przez ludzi....
Niestety, z moich obserwacji ludzi, wynika, że większość z nas jest szalenie ograniczona jeśli chodzi o odczytywanie komunikacji niewerbalnej.
Podejrzewam, że to efekt "rozleniwienia" wynikającego z daleko rozwiniętej komunikacji werbalnej, co powoduje że ta niewerbalna zatraca swoje znaczenie.

P.S. Pank, dzięki ;-)
"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
Awatar użytkownika
Maro
Posty: 2758
Rejestracja: ndz, 23 paź 2005, 11:31
Lokalizacja: ze Szkocji

Post autor: Maro »

M.Dż.* pisze:Dlaczego pies macha ogonem w czasie ataku,
A mój właśnie nie macha ogonem jak atakuje,robi to z twarzą pokerzysty.

To tak jeszcze odnośnie piesków.
"Don't know what I've done,everything you've got,things you've done to me are coming back to you" I'm the Blue Gangster
Awatar użytkownika
viva201
Posty: 1438
Rejestracja: ndz, 05 sie 2007, 19:35
Lokalizacja: Zebrzydowice/śląsk

Post autor: viva201 »

odnośnie piesków, nie ma ktoś z was bernardyna na opylenie? ale szczeniaczka :D
Obrazek
Awatar użytkownika
Liberian Girl
Posty: 315
Rejestracja: pn, 31 mar 2008, 21:28

Post autor: Liberian Girl »

Moze to troche nie w temacie ale znajoma coś wspominała że jest do wzięcia jakiś lablador a nie bernardyn. Tylko czy to jest jeszcze aktualne...
Awatar użytkownika
viva201
Posty: 1438
Rejestracja: ndz, 05 sie 2007, 19:35
Lokalizacja: Zebrzydowice/śląsk

Post autor: viva201 »

nieeee....ja chcę bernardyna podkochuje sie w tych pieskach od zawsze...takie kochane puchate misiaczki z wielgachnymi oczami i nośśśśiem ;-)
Obrazek
Awatar użytkownika
MJfanTASTIC
Posty: 275
Rejestracja: wt, 13 lut 2007, 1:38
Lokalizacja: kato kato kato:o)

Post autor: MJfanTASTIC »

Jeżeli chodzi o spięcie przed oceną, to niestety wydaje mi się to bardzo prawdopodobne... Nikt nie lubi, żeby ktoś wiedział o nim więcej, niż sam chce żeby ten ktoś wiedział nenene a co do ograniczenia wiekowego, to na pewno też robi swoje ale niestety takie są wymogi zasmarkane :-/ i OK MJowitek, wykorzystam te wszystkie pomysły, żeby zwerbować jeszcze jakichś fanujących, dzięki ;-)

Jak dla mnie jest już jasne, że chodziło Ci o pytania w testach ogólnie, ale jak mnie tak konkretnie przyatakowałaś, to zareagowałam że tak powiem obronnie i wzięłam to do siebie. Taka mała gafa komunikacyjna glupija ale już wyjaśniona ;-)

Głównym celem mojej pracy to jest przede wszystkim... obrona w terminie nenene chociaż zaczynam w to powoli wątpić... Chyba się nie wyrobię :nerwy:
Jak już wspominałam, wybrałam tą drugą mańkę w poszukiwaniach a propo psychologii sławy. To jest tak, że jest sobie Michael i jesteśmy my - jego fani. Musiał zrobić na nas wrażenie skoro jesteśmy jego zwolennikami - musimy więc też mieć w sobie coś, co czyni nas podatnymi na ten wpływ. To się ładnie nazywa - interakcja paraspołeczna ;-)
W mojej pracy nie skupiam się wyłacznie na MJ, tylko na wpływie sławnych osób i zjawisku fanowania tj. byciu w interkacji paraspołecznej ogólnie, tyle że będę się opierała na przykładzie fanów MJ, bo taką sobie ustaliłam jednolitą grupę badawczą.
Także z badań może uda się wyłuskać co nas wszystkich łączy i jak to, że fanujemy MJ wpływa na nasze poglądy?? Czy jest jakiś powtarzający się schemat.
O naśladowaniu czy antynaśladowaniu swojego gwiazdora, oprócz skromnych wzmianek, jeszcze się w literaturze nie natknęłam, ale tak jak pisałam, to bardzo zaniedbany w psychologii (zwłaszcza polskiej) wątek :-/ wg mnie jest to jednak ważny aspekt identyfikowania się ze swoim idolem, a to jak Ty osobiście do tego podchodzisz zależy już od Twojego stopnia zaangażowania w fanowanie ;-)
W mojej pracy muszę się skupić przede wszystkim na fanach, a MJ'a przemycam gdzie sie tylko da ;-) ost dopisałam cytat z Moonwalka, o tym że Mike jest chyba najbardziej samotnym człowiekiem na świecie :surrender: bo brzmi to tak paradoksalnie i smutno zarazem, że musiałam to napisać w części o tym, z jakimi problemami borykają się sławni ludzie (chociaż niewiadomo czy mi tego jeszcze moja promotor nie wykresli :nerwy: )

...i widzę że Nietsche ciągle na tapecie ;-)

No i jeszcze troche propagandy:
KOMU KOMU TEŚCIKI?? japrosic japrosic hhehe oki oki, juz się zamykam glupija

PS. Czy rzeczywiście byłaby możliwość przeniesienia tematu do Hyde Parku na te pare dni dokąd trwają badania?? :knuje:
Ain't no sunshine when he's gone...
kochamgo
Posty: 79
Rejestracja: czw, 20 mar 2008, 11:32

Post autor: kochamgo »

wypełniłam to, bo dzisiaj akurat miałam dużo czasu. co do anonimowości to ja, zaznaczając wielokrotnie zastanawiałam się co powinnam wybrać, która odp. jest właściwa dla mnie.
myślę, że teraz mamy trudności, nawet w anonimowych ankietach, z rozróżnieniem co jest prawdziwe w nas, a co nie, co jest na pokaz, a co ukryte.
szczerze mówiąc, zastanawiam się co do tego prowadzi.

nawet sami gubimy się w naszych osobowościach
Awatar użytkownika
MJfanTASTIC
Posty: 275
Rejestracja: wt, 13 lut 2007, 1:38
Lokalizacja: kato kato kato:o)

Post autor: MJfanTASTIC »

Między innymi lęk przed oceną może to powodować... Każdy boi się prawdy o sobie (która w testach akurat jest bardzo względna nenene ), ludzka psychika to nie tylko to co w pełni swiadome - czyli to nad czym mamy jakąś kontrolę, ale również to co nieświadome, co dzieje się jakby poza nami ale w nas samych i powoduje zamęt w głowie :nerwy:
kochamgo - dzięki za Twój wkładzik japrosic
Ain't no sunshine when he's gone...
kochamgo
Posty: 79
Rejestracja: czw, 20 mar 2008, 11:32

Post autor: kochamgo »

;-)
sama przyjemność
przy okazji dowiedziałam się czegoś o sobie
to było coś, jak psychotest (zabrzmiało jak żywcem z Bravo :zgon: )
Awatar użytkownika
MJfanTASTIC
Posty: 275
Rejestracja: wt, 13 lut 2007, 1:38
Lokalizacja: kato kato kato:o)

Post autor: MJfanTASTIC »

kochamgo pisze:przy okazji dowiedziałam się czegoś o sobie
...jak rozbieżne mogą być opinie ;-) (puszczam oczko do MJowitka:o))
no i wiadomo po co ta cała psychologia różnic indywidualnych, zaczynam miarkować po co na co dlaczego po jakiego kazali mi się tego uczyć :-) ha! to ja też się czegoś dowiedziałam glupija
Ain't no sunshine when he's gone...
Awatar użytkownika
MJfanTASTIC
Posty: 275
Rejestracja: wt, 13 lut 2007, 1:38
Lokalizacja: kato kato kato:o)

Post autor: MJfanTASTIC »

Melduje, że przez badanie przebrnęły jak dotąd 83 osoby :happy: czyli już bliżej niż dalej ;-) dziękówa japrosic
Przedłużą mi korzystanie z serwisu do końca długiego weekendu ;-) , także gdyby ktosik jeszcze reflektował to się nie pogniewam :-) :-)

ps1. Osoby blisko przes 16-tką również mile widziane ;-) tylko wiecie ciiii... nenene

ps2. No i wyszło szydło z worka :-/ te osoby które miały problemy z zalogowaniem się mimo potwierdzenia rejestracji i trzymania się instrukcji, prawdopodobnie miały pocztę na interia.pl! Nie wiem z czego to wynika, ale chcąc zalogowac się, kiedy ma się konto na interii, pojawiają się problemy, mam rację??
Serwis qLabo nie poinformował mnie o tym, a nie sądzę żeby tego nie wiedzieli wrrrrr... :rocky: :zly: jestem zła zła zła :zly: :zly: ciekawe ile osób badanych zrezygnowało przez to z badania... :surrender:
Ain't no sunshine when he's gone...
Awatar użytkownika
zu
Posty: 915
Rejestracja: śr, 30 sie 2006, 19:01

Post autor: zu »

Wypełniłam, chciałam tylko zakomunikować :) Bardzo jestem ciekawa wyników, bardzo bardzo! Pozdrawiam :*
ODPOWIEDZ