Teatrzyk Homesick
Na siebie bym nie zagłosował, bo niby dlaczego miałbym głosować na siebie? Na Maverick bym też głosu nie oddał, bo nie będę bronić się takimi tanimi sposobami. Pozostało milczeć. Obserwować.
Poza tym, drodzy Państwo, od niedawna pracuję. Nic specjalnego, ale przynosi jakąś satysfakcję. Powoli zaczynam wiedzieć, czego chcę od życia. Nie ułożyłem wszystkiego, ale zauważam progres. No i spotykam się częściej z ludźmi, dla których warto. Cieszę się drobnostkami. Zmienia się. A ja pragnąłem zmian.
Poza tym, drodzy Państwo, od niedawna pracuję. Nic specjalnego, ale przynosi jakąś satysfakcję. Powoli zaczynam wiedzieć, czego chcę od życia. Nie ułożyłem wszystkiego, ale zauważam progres. No i spotykam się częściej z ludźmi, dla których warto. Cieszę się drobnostkami. Zmienia się. A ja pragnąłem zmian.
A, bo się musiałem wytłumaczyć z rzekomych ucieczek. Poza tym, chciałem napisać, że w swojej niefajności fajnie jest. No. A że temat taki a nie inny. Nie poczuwam się do pisania tekstów bardziej osobistych w tematach z ekshibicjonistami w nazwie. Wystarczy teatrzyk Homesick.A powyżej teraz Pank jaki poważny klimat nadał tematowi...

Kasiu, ale kiedyś pożyczysz na trochę koszulki lidera, nie?

JAAAAAAk dobrze, że to już koniec :PMaro pisze: Kto Za przeprowadzeniem rundy finałowej jeszcze raz łapka w górę
Niektóre MJówki /nie wskazując paluszkiem :P/ były co prawda na skraju załamania nerwowego

...mimo wszystko czuję się rozżalona i zawiedziona!
Homesick tak ostro podkręciła tempo, że aż nie załapałam się na finał :>
No właśnie, gdzie ;] ??Maro pisze: Homesick a gdzie podsumowanie ?? :P :P :P
A Mav oczywiście gratuluję triumfu

Czekamy na daaawnooo obiecaną ekspertyzę Invincible, wygrana zobowiązuje ;)
"Słodki ptaku, moja duszo, twoje milczenie jest tak cenne.
Ile czasu minie zanim świat usłyszy twą pieśń w mojej?
Oh, to jest dzień, na który czekam!"
- Michael Jackson
Ile czasu minie zanim świat usłyszy twą pieśń w mojej?
Oh, to jest dzień, na który czekam!"
- Michael Jackson