Miejsce na tematy zupełnie nie związane z Michaelem Jacksonem. Tutaj możesz luźno podyskutować o czym tylko masz ochotę. Jedynie rozmowy te muszą być oczywiście kulturalne :) Zapraszam MJówki do pogawędek.
Takie rzeczy czasami się zdarzają. Nieżyjący od ponad trzydziestu lat Jimi Hendrix wyda album. A dokładniej: wydadzą go jego żyjący znajomi.
O sprawie pisze Uncut.com. Niepublikowane wcześniej nagrania geniusza gitary odnalazł w swoich archiwach Stephen Stills z rockowej supergrupy Crosby, Stills & Nash. To zapis jego wspólnych sesji z Hendriksem sprzed trzydziestu lat z hakiem.
Wiadomo już, że materiał ukaże się na płycie, a zajmie się tym Graham Nash, kolega Stillsa z zespołu.
- W latach 70. on nagrywał jak szalony. A teraz znalazł cholerny album z Hendriksem: O, zupełnie o tym zapomniałem. Teraz chcę przesłuchać wszystko, co kiedykolwiek nagrał, na wypadek, gdyby okazało się, że współpracował z Alem Jolsonem - żartuje ze Stillsa na łamach "Las Vegas Sun" Nash.
Jak zobaczyłam temat, to pomyślałam "Do cholery, przecież Hendrix nie żyje."
A tak na serio to baaaaardzo mnie małakonserwo ucieszyłaś tą informacją!! :)
Już się nie mogę doczekać "nowych" kawałków mojego mistrza.
Niech się pospieszą z tym albumem.
Dzięki jeszcze raz za info.
Hey Joe, where you goin' with that gun in your hand?
Hey Joe, I said where you goin' with that gun in your hand?
I'm goin' down to shoot my old lady
You know I caught her messin' 'round with another man.
Huh! And that ain't too cool.