Hendrix wyda nowy album

Miejsce na tematy zupełnie nie związane z Michaelem Jacksonem. Tutaj możesz luźno podyskutować o czym tylko masz ochotę. Jedynie rozmowy te muszą być oczywiście kulturalne :) Zapraszam MJówki do pogawędek.
Awatar użytkownika
malakonserwa
Posty: 634
Rejestracja: czw, 03 kwie 2008, 16:11
Lokalizacja: się biorą dzieci?

Hendrix wyda nowy album

Post autor: malakonserwa »

Obrazek

Za jednym z portali kulturalnych.

Takie rzeczy czasami się zdarzają. Nieżyjący od ponad trzydziestu lat Jimi Hendrix wyda album. A dokładniej: wydadzą go jego żyjący znajomi.

O sprawie pisze
Uncut.com. Niepublikowane wcześniej nagrania geniusza gitary odnalazł w swoich archiwach Stephen Stills z rockowej supergrupy Crosby, Stills & Nash. To zapis jego wspólnych sesji z Hendriksem sprzed trzydziestu lat z hakiem.

Wiadomo już, że materiał ukaże się na płycie, a zajmie się tym Graham Nash, kolega Stillsa z zespołu.

- W latach 70. on nagrywał jak szalony. A teraz znalazł cholerny album z Hendriksem: O, zupełnie o tym zapomniałem. Teraz chcę przesłuchać wszystko, co kiedykolwiek nagrał, na wypadek, gdyby okazało się, że współpracował z Alem Jolsonem - żartuje ze Stillsa na łamach "Las Vegas Sun" Nash.


Taka ciekawostka dla fanów Jimiego :-)
Obrazek
Awatar użytkownika
eworrra
Posty: 279
Rejestracja: śr, 30 maja 2007, 18:02
Lokalizacja: Toruń

Post autor: eworrra »

Jak zobaczyłam temat, to pomyślałam "Do cholery, przecież Hendrix nie żyje." ;-)
A tak na serio to baaaaardzo mnie małakonserwo ucieszyłaś tą informacją!! :)
Już się nie mogę doczekać "nowych" kawałków mojego mistrza.
Niech się pospieszą z tym albumem.
Dzięki jeszcze raz za info. :calus:
Hey Joe, where you goin' with that gun in your hand?
Hey Joe, I said where you goin' with that gun in your hand?
I'm goin' down to shoot my old lady
You know I caught her messin' 'round with another man.
Huh! And that ain't too cool.
Awatar użytkownika
malakonserwa
Posty: 634
Rejestracja: czw, 03 kwie 2008, 16:11
Lokalizacja: się biorą dzieci?

Post autor: malakonserwa »

Jak zobaczyłam temat, to pomyślałam "Do cholery, przecież Hendrix nie żyje."
O to właśnie chodziło - prowokacyjny temat przyciąga ;-)
Już się nie mogę doczekać "nowych" kawałków mojego mistrza.
Niech się pospieszą z tym albumem.
Dzięki jeszcze raz za info.
No sex, no drugs, no problem - również się niezwykle cieszę, toteż moim obowiązkiem było podzielić się tą radosną nowiną z Wami :-)

Pozdrawiam.
Obrazek
ODPOWIEDZ