szybki_2004 - Witam wszystkich "Jacko"
-
szybki_2004
- Posty: 3
- Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 21:19
- Lokalizacja: Częstochowa
szybki_2004 - Witam wszystkich "Jacko"
Trochę minęło od zarejestrowania się na tym forum do napisania tego postu, ale początki są zawsze trudne
,jestem z Częstochowy i mam 37 lat , jestem ciekawy czy tutaj też jest ktoś w podobnym wieku czy może jestem najstarszy (ale wiek oczywiście nie gra roli). Szkoda że nie było mnie na MJowisku 2007 ale mam nadzieje,że w przyszłym roku to się zmieni , pozostaje mi tylko pooglądac zdjęcia i popisy taneczne (swoją drogą bardzo ciekawe), pozdrawiam jeszcze raz wszystkich forumowiczów

Na świecie nie istnieje szczęście ani nieszczęście, porównujemy tylko stan obecny z tym w którym byliśmy
- Moon_Walk_Er
- Posty: 1267
- Rejestracja: czw, 31 sie 2006, 11:42
- Lokalizacja: Kalisz
-
Billy Jean
- Posty: 44
- Rejestracja: czw, 20 wrz 2007, 15:50
- Lokalizacja: ŻyrardCity
Witamy i pozdrawiamy.W jaki sposób stałeś się fanem Michaela??Jesteś jednym ze starszych forumowiczów więc masz napewno więcej wspomnień z nim związanych ale co zainicjowało twoją przygodę z Michaelę bo moja przygoda to czysty przypadek ale dziś się cieszę że należę do tak wielkiej wspaniałej rodziny fanów MJ.Mam nadzieję że nas nie opuścisz
-
szybki_2004
- Posty: 3
- Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 21:19
- Lokalizacja: Częstochowa
Hej wszystkim, dziękuję za tak miłe powitanie, może po kolei, na imię mam Mariusz, moja przygoda z Jacko (tak go zawsze nazywam) zaczeła się ok 20 lat temu ([zamyslenie]to już kawał czasu, jest co wspominać),nikt mnie nie namawiał,nikt mi nie podsunął nawet myśli to po prostu wynikło samo z siebie, pewnego pięknego dnia nastąpił przełom,dżgnął mnie jakiś impuls i już wiedziałem że to jest to, to było tym trudniejsze,że nie miałem w nikim wsparcia, nie znałem nikogo kto by się interesował MJ a wręcz przeciwnie śmiechy i drwiny (wyobraście sobie że w "tamtych czasach" też tak było, może troche mniej ale było [śmiech], ale wy na pewno też to znacie) co oczywiście mnie nie zrażało a wprost przeciwnie im więcej było dezaprobaty ze strony otoczenie tym większe moje zainteresowanie Jacko. Następnie miałem być na koncercie w Berlinie (to był rok 1992) wpłaciłem już nawet pieniądze na wyjazd, ale w tym właśnie roku dostałem się na studia i musiałem wypłacić wszystką kasę, trudno tak bywa ale przyszedł rok 1996 20 września Warszawa lotnisko Bemowo , bilet 50 zł, 5 sektor (na prawo od sceny),pamiętam jak dziś ,niezapomniane chwile (bilety do tej pory gdzieś są [śmiech]).
Potem rodzina, dzieci, obowiązki trochę miałem mniej czasu dla Jacko, dzisiaj dzieci są już trochę starsze a zainteresowanie nie mija i chyba już nigdy nie minie (kto raz pokochał MJ to już tak zostanie na zawsze). OK nie będę już przynudzał, może na zakończenie co mnie tak zainteresowało w MJ: napewno jest to wielki showman o niespotykanym na skale światową głosie, po drugie taniec, taniec i jeszcze raz taniec - niema sobie równych. Pozdrawiam jeszcze raz wszystkich, nara
Potem rodzina, dzieci, obowiązki trochę miałem mniej czasu dla Jacko, dzisiaj dzieci są już trochę starsze a zainteresowanie nie mija i chyba już nigdy nie minie (kto raz pokochał MJ to już tak zostanie na zawsze). OK nie będę już przynudzał, może na zakończenie co mnie tak zainteresowało w MJ: napewno jest to wielki showman o niespotykanym na skale światową głosie, po drugie taniec, taniec i jeszcze raz taniec - niema sobie równych. Pozdrawiam jeszcze raz wszystkich, nara

Na świecie nie istnieje szczęście ani nieszczęście, porównujemy tylko stan obecny z tym w którym byliśmy
Tego akurat nie wiem czy jesteś (niewirtualnie) najstarszym wiekowo polskim fanem MJ'a zarejestrowanym na MJPT, ale z pewnością nie jesteś tu jedynym z pokolenia trzydziesto(paro)latków. ;)szybki_2004 pisze:jestem ciekawy czy tutaj też jest ktoś w podobnym wieku czy może jestem najstarszy
Zatem witam wśród naszej (wielopokoleniowej) "zgrai" szanującej MJ'a nade wszystko!
ps. Z tą "zgrają" to tylko pozytywny żart. Nikogo nie chciałam urazić!
B. Olewicz (...) co tak cenne jest, że ta nienazwana myśl rysą jest na szkle? (...)
E. Bodo To nie ty...
E. Bodo To nie ty...
-
Billy Jean
- Posty: 44
- Rejestracja: czw, 20 wrz 2007, 15:50
- Lokalizacja: ŻyrardCity
kto raz pokochał MJ to już tak zostanie na zawsze
Masz rację Szybki! To magia! I nie zastanawiaj się nad wiekiem-fani MJ są wiecznie młodzi,tak jak on.Niech Piotruś Pan zagości w Twoim sercu i ciesz się radością bycia z nami.To jak oczyszczenie się z brudu tego świata i powrót do korzeni-dzieciństwa,swojego pierwotnego "ja".
Więc jeszcze raz-witaj!
Masz rację Szybki! To magia! I nie zastanawiaj się nad wiekiem-fani MJ są wiecznie młodzi,tak jak on.Niech Piotruś Pan zagości w Twoim sercu i ciesz się radością bycia z nami.To jak oczyszczenie się z brudu tego świata i powrót do korzeni-dzieciństwa,swojego pierwotnego "ja".
Więc jeszcze raz-witaj!
Witaj Mariusz. Szczerą prawdą jest to, co napisałeś...szybki_2004 pisze: (kto raz pokochał MJ to już tak zostanie na zawsze).
... podobnie jest z jego fanami
Mam nadzieję, że spotkamy się na przyszłorocznym MJowisku!
Serdecznie pozdrawiam.
"Słodki ptaku, moja duszo, twoje milczenie jest tak cenne.
Ile czasu minie zanim świat usłyszy twą pieśń w mojej?
Oh, to jest dzień, na który czekam!"
- Michael Jackson
Ile czasu minie zanim świat usłyszy twą pieśń w mojej?
Oh, to jest dzień, na który czekam!"
- Michael Jackson
-
szybki_2004
- Posty: 3
- Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 21:19
- Lokalizacja: Częstochowa
Hej, dziękuję za odpowiedzi i pozdrowienia, trochę mnie tu nie będzie, jutro wyjeżdżam do pracy za granicę na ok. 3 miesiące (takie czasy) ale jak przyjadę na pewno się odezwę a może nawet wcześniej jak będę miał dostęp do netu za granicą, 3majcie się wszyscy!!!

Na świecie nie istnieje szczęście ani nieszczęście, porównujemy tylko stan obecny z tym w którym byliśmy
- Michalinka
- Posty: 229
- Rejestracja: pn, 25 gru 2006, 20:13
- Lokalizacja: Kielce
Witam!szybki_2004 pisze:Hej wszystkim
Nie przynudzasz, nie przynudzasz, ja przeczytałam z ciekawością.szybki_2004 pisze:. OK nie będę już przynudzał
Żeczywiście, wiele osób nie daży go sympatią, czasem nawet się dziwią jak się powie o nim jakieś pozytywne słowo. A znać to, to znamy... ( ja przynajmniej ). Pozdrowieniaszybki_2004 pisze:MJ a wręcz przeciwnie śmiechy i drwiny (wyobraście sobie że w "tamtych czasach" też tak było, może troche mniej ale było [śmiech], ale wy na pewno też to znacie)

Who's bad?




