Ten temat będzie o mojej twórczości, a zważając na to, że są wakacje, częściej będę dodawać moje rysunki.
Więc, na pierwszy ogień idą oczy Michaela. Rysowałam je, patrząc na okładkę płyty Dangerous. Nie patrzcie na to co pisałam, na uczucia mnie wzięło. I jak Wam się podobają? Niedługo dodam jakiś jeszcze jeden rysunek.
"Łeb ścięty żydowskiego zbawiciela,
nigdy nie uniesie głowy na krzyżu."
Pisałam, żeby nie patrzeć na to co ja tam nabazgrałam. Wiem że jest tam wiele pomyłek. Miło by było gdyby ktoś ocenił rysunek, a nie napisy obok niego.
"Łeb ścięty żydowskiego zbawiciela,
nigdy nie uniesie głowy na krzyżu."
No więc... postanowiłam, że przed Madonną i Michaelem wrzucę co innego. Ostatnio zaczęłam rysować mangę. Mam nadzieję, że się Wam spodoba, więc:
Oto Itachi Uchiha :
Sakura Haruno:
Co do Itachiego, włosy są jakie są niestety ponieważ nie miałam siły tak ślęczeć i dokładnie ich zamalowywać, także na nie proszę nie zwracać uwagi.
Już niedługo kolejne prace.
EDIT:wybaczcie że drugi rysunek taki duży, nie mam siły już go zmniejszać, skopiowałam nie ten kod.
"Łeb ścięty żydowskiego zbawiciela,
nigdy nie uniesie głowy na krzyżu."
Jej wszyscy uwielbiają Naruto. Oglądałem to jak miałem 10 lat, ale potem mi się znudziło.
Co do rysunków to 1 i 2 są bardzo fajne, natomiast 3 i 4 takie no średnie. Ale nie słuchaj mnie, bo ja rysuje tak sobie.
marcinokor pisze:Co do rysunków to 1 i 2 są bardzo fajne
Heh, dzięki.
marcinokor pisze:natomiast 3 i 4 takie no średnie
I również dziękuję.
Sprawdzałam swoje możliwości w rysowaniu mangi. Natomiast Sakura o wiele lepiej wygląda w realu niż na skanie.
marcinokor pisze:Jej wszyscy uwielbiają Naruto. Oglądałem to jak miałem 10 lat, ale potem mi się znudziło.
Wow, ja też oglądałam to w wieku 10 lat, potem była jakaś przerwa gdy o nim zapomniałam, a potem powróciło. No i jak widać, moją ulubioną postacią jest Itachi. A Twoją kto był?
marcinokor pisze:Ale nie słuchaj mnie, bo ja rysuje tak sobie.
Nie dramatyzuj. Rysujesz nawet dobrze, ale musisz to po prostu dopracować. Zresztą liczy się zdanie każdego.
Dzięki
"Łeb ścięty żydowskiego zbawiciela,
nigdy nie uniesie głowy na krzyżu."
Niestety muszę powiedzieć, że przez jakieś dwa dni będę pracować nad rysunkiem dla koleżanki mojej kuzynki, także portret Michaela dodam później. Na dodatek chciałabym trochę czasu przeznaczyć na czytanie mangi, ale za niedługo pierwszy portret MJ w tym temacie się pojawi.
marcinokor pisze:Dzięki. Pracuje nad Michaelem z okładki Thrillera, ale nie wiem jak wyjdzie.
Oo, pracuj pracuj. Mam pomysł. Jak narysujesz, to prześlij mi na PW, powiem Ci co ewentualnie poprawić i jak mi się podoba, ok?
"Łeb ścięty żydowskiego zbawiciela,
nigdy nie uniesie głowy na krzyżu."
Manga świetna, podoba mi się chociaż nie mam z tym stylem nic wspólnego i się na niej nie znam. ;P Na moje oko laika nieźle sobie radzisz. Czekam na MJ :)