Michael i Madonna
Michael i Madonna
Hej:)Nie wiecie czy Michael był w związku z Madonną??/Bo widziałam ich zdjecie i nie wiem czy oni byli razem??
nie byl. pokazali sie pare razy razem dla PR'u, lans na gali oskarow w '91 itp.
In The Closet mialo byc duetem z Madonna podobno, ale jakies nieporozumienie wyniklo czy cus ;)
a temat i tak pewnie poleci do kosza
In The Closet mialo byc duetem z Madonna podobno, ale jakies nieporozumienie wyniklo czy cus ;)
to niby slowa jakiegos kolesia, ktory pracowal jakos z MJ w czasie nagrywania Dangerous.Madonna visited MJ in the studio exactly one time. They spent a little while in his "private" room in the back, and then she left. When I asked Micheal later about her visit, he said that she "scared" him.
a temat i tak pewnie poleci do kosza
'the road's gonna end on me.'
dalabym sie pokroic i posolic i usmazyc na wolnym ogniu za ten duet i za wlasnie taki klip, Madonna w wersji z klipu do Erotici lub cos na wzor Justify My Love ahhhh...a Michaelowi wiele charekteryzacji nie byloby potrzebne....jezu...glupi, glupi, glupi MikeZAQ84 pisze:przeraziła go koncepcja wideoklipu wymyślona przez Madonnę, gdzie mieliby się zamienić rolami, tzn. MJ jako kobieta, Madonna jako facet Buhahahaha
'the road's gonna end on me.'
Ja tez chetnie bym zobaczyl klip do " In the closet" z Madonna. Ale nic bym nie zmienial w pierwotnej wersji, Michael wyglada tam naprawde swietnie i w koncu jak facet. Naomi tez bym zostawil tylko dorzucil bym Madonne w stroju z "Erotik"
. Wyobrazacie sobie jak ta trojka razem i osobno tanczy i robi inne rzeczy. Ja tak i na sama mysl juz mam dreszcze 
Madonna była nieźle stuknięta wtedy. Była bardzo wulgarna i dzwoniła do Michaela z jakimiś propozycjami niemoralnymi :) Byli gdzieś razem kilka razy, ale Michaelowi najwyraźniej nie podobała się jej osoba, chociaż oczywiście ona stara się bardzo, żeby to wyglądało niewinnie. Z jej relacji wynika, że usiłowała "rozruszać" MJ ;) i oglądali razem filmy trzymając się za ręce, ale byli przyjaciółmi.
Moim zdaniem piosenka "Dangereous" pasuje do tamtej sytuacji.
A co do twórczości Madonny oglądałam ostatnio jej koncert jeszcze z 2008 roku i między innymi pojawił się motyw szachów i ona wygłosiła dość osobliwe zdanie: "dokładnie w 29 ruchów królowa bije króla", celowała przy tym palcem w kamerę.
Po tym koncercie stwierdziłam też, że ludzie w chórkach u Michaela zawsze śpiewali lepiej niż Madonna :)
Moim zdaniem piosenka "Dangereous" pasuje do tamtej sytuacji.
A co do twórczości Madonny oglądałam ostatnio jej koncert jeszcze z 2008 roku i między innymi pojawił się motyw szachów i ona wygłosiła dość osobliwe zdanie: "dokładnie w 29 ruchów królowa bije króla", celowała przy tym palcem w kamerę.
Po tym koncercie stwierdziłam też, że ludzie w chórkach u Michaela zawsze śpiewali lepiej niż Madonna :)
- invincible_girl ;)
- Posty: 550
- Rejestracja: ndz, 15 cze 2008, 18:23
- Lokalizacja: Capricious anomaly in the sea of space
Ciekawy cytat:
"Madonna wyskoczyła do mnie, zanim wyszliśmy razem. „Nie idę do Disneylandu, jasne? To odpada.” Odpowiedziałem, „Ale przecież nie zapraszałem cię do Disneylandu.” Odpowiedziała, „Pójdziemy do restauracji, a później do baru ze striptizem.” Z kolei ja na to, „Nie pójdę do takiego klubu.” Kluby pełne transwestytów! Później napisała o mnie jakieś podłe rzeczy w prasie, na co odpowiedziałem, że jest okazała się być złośliwą wiedźmą, po tym, jak byłem dla niej tak miły. Opowiadałem ci o tym, jak siedzieliśmy razem w restauracji, kiedy podeszły do nas jakieś dzieci. „Oh mój Boże, Michael Jackson i Madonna. Czy możemy prosić was o autografy?” Odpowiedziała, „Wynoście się stąd. Zostawcie nas.” Powiedziałem do niej, „Nigdy nie waż się mówić do dzieci w taki sposób.” A ona, „Zamknij się”, „Sama się zamknij.” Tak dokładnie było. Później wyszliśmy jeszcze raz razem, na rozdanie nagród, to nie jest miła osoba. Muszę to przyznać. Nie jest miła. "
Albo to:
"Uważam, że lubi szokować i wie, jak manipulować innymi. Chyba naprawdę była we mnie zakochana, z mojej strony to nie była jednak miłość. Zrobiła wiele szalonych rzeczy i tak to się skończyło. Wiedziałem, że nic nas nie łączyło. Jednak jestem całkiem pewny, że człowiek się zmienia, kiedy ma dzieci. Nie wiem, na ile ona się zmieniła. Jestem pewny, że jest teraz lepszą osobą. "
Czy też to:
"A co byś powiedział, gdyby zadzwoniła do ciebie i opowiadała, że wkłada sobie palec między nogi. Mówiłem, „Oh, Madonna, proszę.” A ona, „Kiedy się rozłączę chciałabym, żebyś pocierał się i myślał o mnie.” Takie właśnie rzeczy opowiadała. Naprawdę. A później, kiedy się spotykaliśmy opowiadała, „To jest ten palec, którego wczoraj używałam.” Całkowicie szalona, poza wszelką kontrolą."
Pobrane z
Z podziekowaniami dla anialim
PS: Michael wiedzial, ze te nagrania posluza do utworzenia ksiazki, wiec nie wiem, dlaczego ktos mialby ich nie przesluchiwac, a tym bardziej czytac.
"Madonna wyskoczyła do mnie, zanim wyszliśmy razem. „Nie idę do Disneylandu, jasne? To odpada.” Odpowiedziałem, „Ale przecież nie zapraszałem cię do Disneylandu.” Odpowiedziała, „Pójdziemy do restauracji, a później do baru ze striptizem.” Z kolei ja na to, „Nie pójdę do takiego klubu.” Kluby pełne transwestytów! Później napisała o mnie jakieś podłe rzeczy w prasie, na co odpowiedziałem, że jest okazała się być złośliwą wiedźmą, po tym, jak byłem dla niej tak miły. Opowiadałem ci o tym, jak siedzieliśmy razem w restauracji, kiedy podeszły do nas jakieś dzieci. „Oh mój Boże, Michael Jackson i Madonna. Czy możemy prosić was o autografy?” Odpowiedziała, „Wynoście się stąd. Zostawcie nas.” Powiedziałem do niej, „Nigdy nie waż się mówić do dzieci w taki sposób.” A ona, „Zamknij się”, „Sama się zamknij.” Tak dokładnie było. Później wyszliśmy jeszcze raz razem, na rozdanie nagród, to nie jest miła osoba. Muszę to przyznać. Nie jest miła. "
Albo to:
"Uważam, że lubi szokować i wie, jak manipulować innymi. Chyba naprawdę była we mnie zakochana, z mojej strony to nie była jednak miłość. Zrobiła wiele szalonych rzeczy i tak to się skończyło. Wiedziałem, że nic nas nie łączyło. Jednak jestem całkiem pewny, że człowiek się zmienia, kiedy ma dzieci. Nie wiem, na ile ona się zmieniła. Jestem pewny, że jest teraz lepszą osobą. "
Czy też to:
"A co byś powiedział, gdyby zadzwoniła do ciebie i opowiadała, że wkłada sobie palec między nogi. Mówiłem, „Oh, Madonna, proszę.” A ona, „Kiedy się rozłączę chciałabym, żebyś pocierał się i myślał o mnie.” Takie właśnie rzeczy opowiadała. Naprawdę. A później, kiedy się spotykaliśmy opowiadała, „To jest ten palec, którego wczoraj używałam.” Całkowicie szalona, poza wszelką kontrolą."
Pobrane z
Z podziekowaniami dla anialim
PS: Michael wiedzial, ze te nagrania posluza do utworzenia ksiazki, wiec nie wiem, dlaczego ktos mialby ich nie przesluchiwac, a tym bardziej czytac.
Ostatnio zmieniony śr, 16 cze 2010, 9:54 przez invincible_girl ;), łącznie zmieniany 2 razy.

Never say goodbye, because saying goodbye means going away. And going away means forgetting. Peter Pan
