Gry planszowe
Gry planszowe
Lubię i grywam, a Wy?
Ja polecam wciągającą Carcassone. Bardzo prosta gra polegająca na budowaniu miast, dróg, stawianiu klasztorów. Co fajne, to że można grać w dwie osoby i jest interesujaco.
Macie jakieś swoje ulubione? Myślę żeto świetny pomysł na prezent. Polećcie coś!
Ja polecam wciągającą Carcassone. Bardzo prosta gra polegająca na budowaniu miast, dróg, stawianiu klasztorów. Co fajne, to że można grać w dwie osoby i jest interesujaco.
Macie jakieś swoje ulubione? Myślę żeto świetny pomysł na prezent. Polećcie coś!
- majkelzawszespoko
- Posty: 1745
- Rejestracja: śr, 06 gru 2006, 11:31
- Lokalizacja: Katowice
Polecam jedną z najstarszych gier planszowych świata - Backgammon.
niewiele osób grywa ze względu na pozorną trudność zasad i rozgrywki.
wbrew tym pozorom zasady da się załapać już przy 5 partii i dalej płynie się z prądem.
bardzo dawno nie sięgałem po gry planszowe, nie licząc oczywiście gier w stylu Eurobiznes czy Scrabble, a dzięki Tryktrakowi (polska nazwa) odżyłem.
Teraz często siedzimy w knajpie przy piwie i gramy o jakieś drobne pieniążki, coby urozmaicić rozgrywkę i nie grać bezmyślnie.
polecam.

niewiele osób grywa ze względu na pozorną trudność zasad i rozgrywki.
wbrew tym pozorom zasady da się załapać już przy 5 partii i dalej płynie się z prądem.
bardzo dawno nie sięgałem po gry planszowe, nie licząc oczywiście gier w stylu Eurobiznes czy Scrabble, a dzięki Tryktrakowi (polska nazwa) odżyłem.
Teraz często siedzimy w knajpie przy piwie i gramy o jakieś drobne pieniążki, coby urozmaicić rozgrywkę i nie grać bezmyślnie.
polecam.

- Streetwalker
- Posty: 432
- Rejestracja: śr, 20 lut 2008, 15:38
Super Farmer-mój debeściak! Z pozoru gra dla dzieci,ale ja ją bardzo lubię. Wciągająca gra,jak sama nazwa wskazuje jej celem jest stanie się super farmerem.W drodze do sukcesu przeszkadzają lis i wilk,którego wbrew pozorom można wylosować dość często-owi drapieżcy mogą znacznie uszczuplić stan naszej zwierzyny bądź pozbawić nas jej co do ostatniego królika.Przed lisem strzeże mały pies,na którego trzeba sobie zapracować(dosyć łatwo,o ile lis nie wpadnie z wizytą na początku),przed wilkiem natomiast uchroni nas duży pies,którego posiadanie jest luksusem i czasem jego zdobycie trwa przy kiepskim szczęściu nawet kilka godzin.Poza tym zwierzęta można(a nawet należy) wymieniać według ustalonych zasad.Podsumowując,gra potrafi nieźle wkurzyć,ale polecam.


Gralo sie kiedys w rozne gry planszowe ;). Ale wglebialem sie tylko w jedna, w moja ulubiona i chyba najpopularniejsza - szachy. Swojego czasu nawet do klubu sie zapisalem i jakies osiagniecia co prawda bardzo marne, ale mialem. No i musze sie pochwalic, ze potrafilem grac nawet z pamieci. 
Niestety gdzies od dobrych 15 lat gram sporadycznie. Wiec wiekszosc debiutow etc. zapomnialem

Niestety gdzies od dobrych 15 lat gram sporadycznie. Wiec wiekszosc debiutow etc. zapomnialem
ooo! jaki fajny temat :D :D :D
Ja uwielbiam gry planszowe - od kilku lat namiętnie grywam ze znajomymi prawie w każdy weekend :)
Carcassone rzeczywiście jest bardzo fajne, przede wszystkim dlatego, że ma proste zasady, które można wytłumaczyc nowemu graczowi w kilka minut i wszyscy świetnie się bawią :) Podobnie jak 'Osadnicy', którzy byli pierwszą grą w którą grałam. Też polecam :) I jeszcze 'Ticket to Ride' z takich lekkich, łatwych i przyjemnych :)
Numerem jeden jest dla mnie jednak nieśmiertelne 'Puerto Rico'. Jeśli jeszcze w to nie graliście to koniecznie spróbujcie przy najbliższej okazji (aha, zazwyczaj trzeba zagrać kilka razy zanim dostrzeże się niespotykane piękno tej gry ;) )
Z kolei najnowszą grą, w którą gramy jest 'Cywilizacja' (taka nowa, która wyszła w zeszłym roku - nie ma nic wspólnego z cywilizacja sid'a meyera'a sprzed kilku lat). Ta gra ma dość skomplikowane zasady, więc nie polecam jej początkującym graczom, ale dla tych bardziej 'w temacie' na pewno będzie dobrą inwestycją :)
Puerto Rico
Ticket to Ride
Osadnicy
Cywilizacja
Ja uwielbiam gry planszowe - od kilku lat namiętnie grywam ze znajomymi prawie w każdy weekend :)
Carcassone rzeczywiście jest bardzo fajne, przede wszystkim dlatego, że ma proste zasady, które można wytłumaczyc nowemu graczowi w kilka minut i wszyscy świetnie się bawią :) Podobnie jak 'Osadnicy', którzy byli pierwszą grą w którą grałam. Też polecam :) I jeszcze 'Ticket to Ride' z takich lekkich, łatwych i przyjemnych :)
Numerem jeden jest dla mnie jednak nieśmiertelne 'Puerto Rico'. Jeśli jeszcze w to nie graliście to koniecznie spróbujcie przy najbliższej okazji (aha, zazwyczaj trzeba zagrać kilka razy zanim dostrzeże się niespotykane piękno tej gry ;) )
Z kolei najnowszą grą, w którą gramy jest 'Cywilizacja' (taka nowa, która wyszła w zeszłym roku - nie ma nic wspólnego z cywilizacja sid'a meyera'a sprzed kilku lat). Ta gra ma dość skomplikowane zasady, więc nie polecam jej początkującym graczom, ale dla tych bardziej 'w temacie' na pewno będzie dobrą inwestycją :)
Puerto Rico
Ticket to Ride
Osadnicy
Cywilizacja
- DirtyDiana13
- Posty: 506
- Rejestracja: wt, 08 wrz 2009, 16:28
- Lokalizacja: Ostróda
Planszówki! Yummy! :)ghost_ola pisze:ooo! jaki fajny temat :D :D :D
Ja uwielbiam gry planszowe - od kilku lat namiętnie grywam ze znajomymi prawie w każdy weekend :)
Carcassone rzeczywiście jest bardzo fajne, przede wszystkim dlatego, że ma proste zasady, które można wytłumaczyc nowemu graczowi w kilka minut i wszyscy świetnie się bawią :) Podobnie jak 'Osadnicy', którzy byli pierwszą grą w którą grałam. Też polecam :) I jeszcze 'Ticket to Ride' z takich lekkich, łatwych i przyjemnych :)
Numerem jeden jest dla mnie jednak nieśmiertelne 'Puerto Rico'. Jeśli jeszcze w to nie graliście to koniecznie spróbujcie przy najbliższej okazji (aha, zazwyczaj trzeba zagrać kilka razy zanim dostrzeże się niespotykane piękno tej gry ;) )
Z kolei najnowszą grą, w którą gramy jest 'Cywilizacja' (taka nowa, która wyszła w zeszłym roku - nie ma nic wspólnego z cywilizacja sid'a meyera'a sprzed kilku lat). Ta gra ma dość skomplikowane zasady, więc nie polecam jej początkującym graczom, ale dla tych bardziej 'w temacie' na pewno będzie dobrą inwestycją :)
Jeden z głównych sprawców drenażu gotówki :P
Puerto Rico mam i gram - jest świetne, ale ze względu na złożoność nie do końca nadaje się na wprowadzenie nie-graczy. Trochę ubolewam nad tym, że nie ma wokól zbyt wielu osób dających namówić się na pełnowymiarową planszówkę, a od tego uzależnone są moje zakupy. Nie kupię przecież czegoś, w co nie będę miał z kim grać. Na szczęście mamy zaprzyjaźnioną parę prawdziwych maniaków gier i co jakiś czas robimy maraton :) Przekonałem się za to, że ludzie chętnie łykają lekkie gry imprezowe - Prawo Dżungli, Sabotażysta, Bang!
Miłośnikom szachów polecam Rój - http://www.rebel.pl/product.php/1,4/130 ... Hive-.html. Coś jak szachy na heksach. Gra jest polecana przez mensę, więc można się lansować :P
Carcassone lubię, mam wersję Mayflower. Ticket to Ride dostaliśmy w wersji karcianej jako jeden ze ślubnych prezentów. Ćwiczy pamięć, ale to nie to, co wersja planszowa.
Lubi ktoś kooperacyjne planszówki? Tzn. takie, w których gra się nie przeciwko sobie nawzajem, tylko przeciwko grze. Na stanie mam Pandemic - http://www.rebel.pl/product.php/1,1379/ ... lska-.html. Jako zespół ekspertów gracze muszą powstrzymać rozprzestrzeniające się na świecie epidemie czterech chorób. Klimat jak z dobrego filmu katastroficznego. Niestety zbyt często wygrywa gra.
Na mojej łiszliście pierwszy jest Last Night on Earth - survival zombie horror klasy C na planszy. Ludzie próbują przetrwać inwazję zombich, Zombie wyruszają na poszukiwanie móóóóózzguuuuu. Można puścić Thriller jako ścieżkę dźwiękową :P
Gry planszowe to naprawdę fajne hobby. Kieruję te słowa zwłaszcza do tych, którzy nie mieli jeszcze okazji wyjść poza Chińczyka i Monopoly. Wybór jest ogromny, co roku na targach w Essen pojawia się kilkaset nowych tytułów, rzucanie kostą dawno odeszło w niepamięć i gry potrafią naprawdę rozwijać różne intelektualne zdolności, ale też i takie, które pozwalają rozerwać się przy piwku. Są potwory pożerające pół wypłaty i cztery godziny na rozgrywkę (po półtoragodzinnym tłumaczeniu zasad) jak i tanie, lekkie gry na piętnaście minut, do których może zasiąść każdy z biegu.