Ostatnio rzuca mi się na myśl pewien pomysł. Zainspirowałem się biciem rekordów gitarowych, ogólnie rekordy dokonywane przez dużą grupę osób. Chodzi o to aby pobić rekord świata w przejściu krokiem tanecznym "moon walk" jak największą długość i w jak najwięcej osób, coś w rodzaju maratonu. Jak uważacie? Dobry pomysł?
''CHCIAŁEŚ SAM ZBAWIĆ ŚWIAT.ŚMIALI SIĘ Z TWOICH RAD ale wiem,że spełni się Twój sen.Bo sen Twój to lepszy świat.''
Tylko kto powie mi jak żyć i dokąd iść ?
Tylko kiedy Michael zrobił krok księżycowy po raz pierwszy? W jego biografii pisze data premiery występu dla Motown 16 maja 1983, w Wikipedii pisze tak samo, ale w biografii jest po tym komentarz: "Show "Motown 25" został w istocie nagrany o miesiąc wcześniej, w kwietniu", czyli 16.05.1983r. to data premiery telewizyjnej. W końcu taką "akcję" dobrze by było zrobić w rocznicę wykonania Moon-walk, tylko nie jestem pewien do rzeczywistej daty. Co o tym myślicie?
Adam Hall z San Francisco przebył 1,5 mili ulicami Denver moon-walkiem w 1 godzinę. Potem jego wyczyn stał się inspiracją do jakiś sztafet, tylko na terenie USA.
Jak na razie to tylko pomysł, na konkrety nie mam pomysłu - myślałem o mieście, które znajduje się w centrum Polski, gdzie są ulice o śliskiej powierzchni ( np. Rynek w Krakowie ma taką ), bo na asfalcie źle by było robić ten moon-walk. Nie wiadomo jak się zebrać, jak zareklamować, aby osiągnąć wysoką frekwencję. Z rejestracją większego problemu by nie było (http://www.guinnessworldrecords.com/pl/ ... empts.aspx). Jak na razie zastanawiam się nad ewentualną organizacją, ale to tylko mniejsze przemyślenia. Może po pewnym czasie coś się rozwinie.