A te koszulki co dała Agnes - wow świetne, 4 jest boska, a cena jak dla mnie kosmiczna

- ja myślałam akurat o tych z okładki Dangerous.Moonwalker24 pisze:Maharet a masz może jakieś zdjatko z oczami Michaela (dziwnie brzmi no ale..) bo podoba mi się Twój pomysł oczka, moze loczek i napis... ale 'oków' nie mogę znaleźć nigdzie...
 
  
  super.
  super. 

http://images.google.pl/images?hl=pl&so ... 2&aq=0&oq=Moonwalker24 pisze:Maharet a masz może jakieś zdjatko z oczami Michaela (dziwnie brzmi no ale..) bo podoba mi się Twój pomysł oczka, moze loczek i napis... ale 'oków' nie mogę znaleźć nigdzie...
ioreta pisze:Kochane dziewczyny, zastanawiam się nad tą Warszawą, trochę mi się życie przewróciło w ostatnich dniach i... Wiem, że w poniedziałek muszę iść do pracy na 9" i boję się, że nie naładuję tam aż tak bardzo akumulatorków :(
 i jeszcze angielski ;D|;/
 i jeszcze angielski ;D|;/ 
 

po-cichu pisze:Ech, no dobra, wzięłam i ochłonęłam. Chyba...
Widzę, że chyba jednak nie uda się nam wybrać do tej Wawy, szkoda, chciałam tam być nie tylko dla siebie, ale dla Michaela, dla ludzi, którzy włożyli w to swoją pracę i Z LUDŹMI, którzy wiedzieliby co myślę i czuję.
No cóż, życie rzuca pod nogi kłody czasami i nic się na to nie poradzi. Ale pomarzyć sobie o tym wyjeździe było fajnie, cały tydzień pozwoliło mi to przetrwać i nie zwariować:P
Szkoda, szkoda, szkoda...

 Dobrze - rozumiem to trudno - ja też mam strasznie dużo nauki, ale chcę tam pojechać i pojadę choćbym miała układać w głowie wypracowanka z historii w rytm muzyki Michaela
  Dobrze - rozumiem to trudno - ja też mam strasznie dużo nauki, ale chcę tam pojechać i pojadę choćbym miała układać w głowie wypracowanka z historii w rytm muzyki Michaela   
  gnębi mnie jak trzeba, ale jeszcze jej podziękuje
  gnębi mnie jak trzeba, ale jeszcze jej podziękuje    
  
 Tak koło 10:45 (pociąg jest o 11:08, jeśli dobrze pamiętam) przy kasach PKP na Fabrycznym (oczywiście)?Maharet pisze:Słuchajcie - do tych zdeklarowanych - o której i gdzie??????
 na razie nie chciałabym o tym opowiadać, ale damy radę, no ale wiesz, jest ciężko. Już tak gdzieś od niedzieli mnie trzyma. Wiem, że z drugiej strony ten wyjazd, takie wyrwanie się by mi pomogło. No ale ten powrót nad ranem :( A może ja bym się jakoś urwała wcześniej, jak Kopciuszek? Może tak o 21.30, żeby o 23-24 być w domu?
 na razie nie chciałabym o tym opowiadać, ale damy radę, no ale wiesz, jest ciężko. Już tak gdzieś od niedzieli mnie trzyma. Wiem, że z drugiej strony ten wyjazd, takie wyrwanie się by mi pomogło. No ale ten powrót nad ranem :( A może ja bym się jakoś urwała wcześniej, jak Kopciuszek? Może tak o 21.30, żeby o 23-24 być w domu?- chcesz mnie zgubić? Czy Ty naprawdę myślisz, ze ja wiem jak dojść do FabrycznegoTak koło 10:45 (pociąg jest o 11:08, jeśli dobrze pamiętam) przy kasach PKP na Fabrycznym (oczywiście)?
 
   
  
  
   
 

 
 - ode mnie też masz po, bo już Cię z miesiąc nie widziałam, a Ty mi tu nie jedziesz.Dominika, no po dupie ode mnie przy najbliższej okazji dostaniesz:P
- nie chcesz nam pomoc się nie zgubić i zaprezentować Warszawę?aga.mj pisze:ok, to świetnie, że jednak jedziecie :P gadałam jeszcze z derozje, która również nie ma z kim iść, chyba najlepiej żebyśmy się spotkały przed tym amfiteatrem wszystkie
 pogadałybyśmy trochę przed chociaż ... ale jak chcesz
  pogadałybyśmy trochę przed chociaż ... ale jak chcesz 