Dobry wieczór
Dobry wieczór
Witam wszystkich serdecznie!!!
Zacznę od tego, że muzyka to moja pasja od wczesnych lat. Pierwsze zetknięcia ze światem dźwięków MJ nastąpiły w wieku przedszkolnym czyli około 87 roku. W każdą sobotę zasiadałam przy radiu z moim tatą i słuchaliśmy listy przebojów w Trójce ( Michael często pojawiał się w notowaniach). To był nasz taki cotygodniowy rytuał:)Oprócz tego mój szanowny rodziciel posiadał dużą kolekcje płyt winylowych w tym bułgarskie wydanie Thriller, ale jedyne wspomnienie związane z pierwszym słuchaniem tego krążka to takie,że panicznie się bałam tego sławnego śmiechu na końcu utworu tytułowego.
Drugie wspomnienie z MJ to rok 88 i płyta BAD, która była prezentem od taty.Pamiętam, że leżałam z gorączką w łóżku, a obok stał tata pokazując ją mi , ciesząc się jak wariat przy tym. Słuchałam BAD do zajechania, czasem jeden utwór potrafił lecieć 30 razy pod rząd.
Trzecie wspomnienie to rok 89 i jakieś imieniny u ciotki. Ciotka wtedy była posiadaczką satelity jako nieliczna i dzięki temu mogłam zobaczyć fragment filmu Moonwalker i kawałek koncertu z BAD tour. Piorunujące wrażenie zrobił ten facet na mnie i wtedy wiedziałam, że wpadłam jak śliwka w kompot....itd... wspomnień mam wiele..
MJ towarzyszył mi przez całe dotychczasowe życie z różnym natężeniem, ale zawsze był.... właściwie jest :)
A teraz nastał okres odkrywania nowych zakamarków jego twórczości i talentu.
Pozdrawiam ciepło
Zacznę od tego, że muzyka to moja pasja od wczesnych lat. Pierwsze zetknięcia ze światem dźwięków MJ nastąpiły w wieku przedszkolnym czyli około 87 roku. W każdą sobotę zasiadałam przy radiu z moim tatą i słuchaliśmy listy przebojów w Trójce ( Michael często pojawiał się w notowaniach). To był nasz taki cotygodniowy rytuał:)Oprócz tego mój szanowny rodziciel posiadał dużą kolekcje płyt winylowych w tym bułgarskie wydanie Thriller, ale jedyne wspomnienie związane z pierwszym słuchaniem tego krążka to takie,że panicznie się bałam tego sławnego śmiechu na końcu utworu tytułowego.
Drugie wspomnienie z MJ to rok 88 i płyta BAD, która była prezentem od taty.Pamiętam, że leżałam z gorączką w łóżku, a obok stał tata pokazując ją mi , ciesząc się jak wariat przy tym. Słuchałam BAD do zajechania, czasem jeden utwór potrafił lecieć 30 razy pod rząd.
Trzecie wspomnienie to rok 89 i jakieś imieniny u ciotki. Ciotka wtedy była posiadaczką satelity jako nieliczna i dzięki temu mogłam zobaczyć fragment filmu Moonwalker i kawałek koncertu z BAD tour. Piorunujące wrażenie zrobił ten facet na mnie i wtedy wiedziałam, że wpadłam jak śliwka w kompot....itd... wspomnień mam wiele..
MJ towarzyszył mi przez całe dotychczasowe życie z różnym natężeniem, ale zawsze był.... właściwie jest :)
A teraz nastał okres odkrywania nowych zakamarków jego twórczości i talentu.
Pozdrawiam ciepło
Ludzie młodzi sądzą, że za pieniądze wszystko można kupić, gdy już dorosną są tego pewni - Oskar Wilde
jeśli chodzi o śliwki w kompocie...
wpadłam przy "Dirty Dianie", te oczy ten ruch. Teraz Michael jest dla mnie kimś zupełnie innym. Kiedyś był jak starszy braciszek, teraz jest jak towarzysz. Czy wy też tak macie, że nie możecie słuchać niczego innego oprócz MJ??? Od 25 czerwca nie toleruję innej muzyki, telwizja nie istniej. Chyba nie chcę pozwolić mu odejść.
Czy gdzieś na forum ktoś napisał jaki on miał rozbrajający uśmiech!!!!
Czy gdzieś na forum ktoś napisał jaki on miał rozbrajający uśmiech!!!!
byłeś w moim życiu, gdy w moim pokoju wisiała jeszcze huśtawka ... i nadal jesteś ... dziękuję Ci za ... Rodzynka...
P.S. Misiuuuuu kazali mi zdjąć Pekińczykaaaaa....abuuuuuu...abuuuu....abuuuu!!!!!
P.S. Misiuuuuu kazali mi zdjąć Pekińczykaaaaa....abuuuuuu...abuuuu....abuuuu!!!!!
- grafik_com
- Posty: 136
- Rejestracja: ndz, 19 lip 2009, 14:24
- Lokalizacja: Białystok
Dokładnie mam tak samo jak Ty syberia. Ciągle w kompie słucham jego utworów. Nie chcę słuchać innych. Chcę znowu powrócić do mojego dzieciństwa i dzięki niemu to właśnie się dzieje. Jestem jak zahipnotyzowana.
Cokolwiek nie zrobię musi to być związane z NIM. Teraz robię grafiki z MJ :)
Jego uśmiech?- piękniejszego nie widziałam !!!
Pozdrawiam moją rówieśniczkę!
Cokolwiek nie zrobię musi to być związane z NIM. Teraz robię grafiki z MJ :)
Jego uśmiech?- piękniejszego nie widziałam !!!
Pozdrawiam moją rówieśniczkę!
a ja
ja już Was wszystkich kocham. I love Youuuu!!!!
byłeś w moim życiu, gdy w moim pokoju wisiała jeszcze huśtawka ... i nadal jesteś ... dziękuję Ci za ... Rodzynka...
P.S. Misiuuuuu kazali mi zdjąć Pekińczykaaaaa....abuuuuuu...abuuuu....abuuuu!!!!!
P.S. Misiuuuuu kazali mi zdjąć Pekińczykaaaaa....abuuuuuu...abuuuu....abuuuu!!!!!
- grafik_com
- Posty: 136
- Rejestracja: ndz, 19 lip 2009, 14:24
- Lokalizacja: Białystok
- Michael FOREVER!!!
- Posty: 119
- Rejestracja: czw, 16 lip 2009, 19:19
- Lokalizacja: Katowice
Również witam syberia fajnie że jesteś
.....ja to juz się zastanawiam czy czasem powoli nie zaczynam wariować.....rano wstaje
,cokolwiek robie w ciągu dnia myśle tylko o nim i nuce jego piękne piosenki......a dzięki temu że znalazłam się tutaj na MJPT mam komu się wyżalić no bo niestety w moim otoczeniu prawie wszyscy Michaela uznają za jakieś totalne dziwadło itp. fajnie że jestem z wami 



NAZAWSZE w moim sercu!!!!!!MICHAEL JACKSON 1958-2009
- moniazabak
- Posty: 29
- Rejestracja: pt, 31 lip 2009, 19:39
- Lokalizacja: Jacksonlandia ^^