Boszzzzzz Rimini !kate pisze:ja witam z opóźnieniemjeśli mogę się wtrącić, to właśnie wróciłam z obozu we Włoszech (byłam w Rimini) :)
A tak w ogóle, to strasznie dużo piszecie :]
Witam Was drodzy fani bardzo gorąco :)
A swoją drogą, to mam nadzieję, że świetnie się bawiłaś, kate
Dla mnie Rimini zawsze pozostanie symbolem wielkiego szczęścia, a to zapewne ze względu na ludzi (głównie Włochów), jakich miałam tam okazję poznać
Od tamtego czasu nastąpiła intensyfikacja mojej fascynacji tym niesamowitym krajem
Zawsze to miło usłyszeć, że ktoś także spędził czas w Rimini, wtedy wszystkie uczucia ponownie we mnie odżywają 
ochhh tak, bawiłam się świetnie
we Włoszech byłam już 6 lat temu, ale to było coś zupełnie innego... Byłam już w kilku krajach, w których prowadzi się nocne życie, ale to mnie ciągle zadziwia; chciałam iść w dzień na pizzę (włoskie są pyszne ;) ), a tu się okazuje, że wszystkie pizzerie pozamykane... otwierają się dopiero około 19.00 - 20.00. W dzień na deptaku jest pusto, za to w nocy ciężko się przepchać :] Najlepsze były właśnie dyskoteki
, ale niezapomniane wrażenia mam także z Mirabilandii - parku rozrywki. Świetne rollecoastery
Jedyny minus to makaron... na śniadanie, obiad i kolację
Ale da się przeżyć.. I dlatego na pewno tam wrócę, może nawet już na następne wakacje. A na razie czekam na zdjęcia :)
-
Maciej 1989
- Posty: 16
- Rejestracja: pn, 29 sie 2005, 0:35
